Co czwarta strona www na Wodpressie

WordPress wyrósł na lidera CMS typu open source i lidera systemów CMS w ogóle. Jak wynika z zakończonej niedawno analizy W3Techs, WordPress odpowiada obecnie za aż 25 procent wszystkich stron dostępnych w sieci. Z tego CMS korzysta aktualnie 58,7% stron www korzystających z systemów zarządzania treścią, co odpowiada 25 procentom wszystkich stron dostępnych w Internecie. Drugim najpopularniejszym CMS-em używanym przez wydawców stron jest Joomla, mająca obecnie 9% udziałów. Popularność WordPressa rośnie z roku na rok. W 2011 roku oparte o niego było 13,21% stron www, a rok później już 15,8%.

Wynik ten to absolutna deklasacja rywali. Wyraźnie widać, że z trzech równorzędnych jeszcze kilka lat temu platform CMS, czyli WordPressa, Joomla i Drupala, na placu boju został w praktyce tylko ten pierwszy. O ile Joomla jeszcze jakoś sobie radzi, o tyle ewidentne pogubienie się zespołu deweloperskiego Drupala (wydawanie stabilnej wersji 8 trwało ponad dwa lata!) prawdopodobnie zepchnie ten CMS na margines silników zarządzania stronami www. Pytanie tylko, czy taki układ sił służy użytkownikom? Zaletą WordPressa niewątpliwie są łatwość obsługi i tysiące wtyczek pozwalających zbudować i rozbudowywać praktycznie dowolny serwis www – i w tym należy upatrywać rosnącej popularności tego CMS – wadą, raczej niewielki poziom bezpieczeństwa w podstawowej instalacji. Używając WordPressa zawsze warto pamiętać o zadbaniu o bezpieczeństwo opartej na nim strony www we własnym zakresie.

Aplikacje mobilne na Android Wear i Apple Watch

Urządzenia naręczne oparte o platformy Android Wear i Watch OS, czyli po prostu zegarki z Androidem i Apple Watch stają się coraz popularniejsze. Abstrahując od dyskusji o przydatności tych gadżetów, faktem jest, że w ciągu ostatniego roku ich sprzedaż przekroczyła poziom 10 milionów. Stają się zatem kolejną platformą potencjalnego dotarcia do odbiorcy z informacją o usługach, czy produktach. Urządzenia te zaczynają także znajdować swoje miejsce w kulturze informacji – i tu ich roli nie sposób już nie docenić: powiadomienia o zbliżającym się terminie zabiegu, opóźnieniu lotu, wyniki badań przesyłane do firmowej aplikacji – przykłady zastosowań można mnożyć. Odpowiadając zatem na pytanie postawione w tytule: jeśli twoja organizacja/firma oferuje aplikację na telefony komórkowe (czy to dla klientów, czy też wewnętrzną dla pracowników) warto rozważyć uzupełnienie jej o aplikację dla urządzenia naręcznego. Jest to kolejny sposób na budowanie bliskich relacji z klientami, czy w zespole – nieco żartem można powiedzieć, że w tym wypadku już nie w kieszeni, a wręcz „przy skórze”. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że elektronika „do ubierania” ma przed sobą świetlaną przyszłość. Kilkanaście lat temu telefon w kieszeni mający możliwości przenośnego komputera też wydawał się dość fantastycznym pomysłem… Dziś mało kto nie używa telefonu komórkowego.

Kompendium WCAG 2.0: Wytyczna 3.3 Pomoc przy wprowadzaniu danych

Postaraj się pomóc użytkownikom nie robić błędów, a w razie wystąpienia błędu pomóż go skorygować

tak brzmi wytyczna 3.3 specyfikacji WCAG 2.0 i należy ją rozumieć dosłownie.

3.3.1 Jasna identyfikacja błędów
Informacja po wystąpieniu błędu musi być jasna, skuteczna i intuicyjna oraz dostępna dla wszystkich użytkowników.
Trzeba pozwalać użytkownikowi jednoznacznie określić błąd oraz udostępnić możliwość jego skorygowania. Prostym przykładem jest formularz z wymaganym polem „Wpisz swoje imię”. Jeśli użytkownik nie wypełni tego pola i usiłuje wysłać formularz strona wyświetla jasny, tekstowy komunikat „Proszę wpisz swoje imię!”.

3.3.2 Etykiety i instrukcje
W każdym miejscu strony www, w którym wymagane jest wprowadzenie przez użytkownika informacji należy zapewnić jasne etykiety, instrukcje wypełnienia formularza, przykłady itp. pomoc.

3.3.3 Podpowiadaj rozwiązania błędów
Stosuj czytelne, jasne i prezentowane w sposób dostępny podpowiedzi w wypadku wystąpienia błędu podczas wprowadzania danych do formularza przez użytkownika. Sugestie nie mogą zmieniać celu treści oraz stanowić zagrożenia bezpieczeństwa (np. system nie może wyświetlać w podpowiedzi hasła użytkownika).

3.3.4 Zapobieganie błędom podczas wypełniania formularzy niosących konsekwencje prawne
Należy zapewnić dostępne mechanizmy umożliwiające przywrócenie danych oraz ich weryfikację.
Jeśli na stronie www użytkownik może:
– zawierać zobowiązania prawne lub transakcje finansowe,
– modyfikować i usuwać przechowywane dane,
– wypełniać testy
trzeba zapewnić dostępne mechanizmy umożliwiające przywrócenie danych oraz ich weryfikację.

3.3.5 Pomoc
W każdym miejscu strony www, gdzie użytkownik może wprowadzać, zmieniać lub usuwać informacje trzeba zapewnić pełną, jasną i rzeczową informację o tym, jak należy to zrobić. Może to być forma opisu, prezentacji, wirtualnego asystenta i wszelkie inne formy pomocy zaimplementowane w sposób zapewniający dostępność.

3.3.6 Bezwzględne zapobieganie błędom
Ten punkt jest tożsamy z wytyczną 3.3.4 z rozszerzeniem, że mechanizmy pozwalające na przywrócenie poprzednich danych i ich weryfikację muszą być zaimplementowane bezwzględnie dla wszystkich formularzy wysyłających dane ze strony www.

 

Jeśli interesuje Państwa audyt WCAG 2.0 zgodny z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 12 kwietnia 2012 r. w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności, zachęcamy do zapoznania się z metodyką prowadzonego przez nas audytu dostępności stron www zgodnego z tym rozporządzeniem, dostępną pod tym odnośnikiem: Audyt WCAG 2.0

Dla wszystkich śledzących nasz cykl wpisów „Kompendium WCAG 2.0” przygotowaliśmy także bezpłatną aplikację mobilną Pomocnik WCAG 2.0, stanowiącą uzupełnienie tego cyklu. Aplikacja kierowana jest do webmasterów i osób odpowiedzialnych w jednostkach publicznych za dostosowanie stron www do wymagań WCAG 2.0 zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności.

 

Kompendium WCAG 2.0: Wytyczna 3.2 Przewidywalność

Buduj strony www, tak aby otwierały się i działały w sposób, który da się przewidzieć

tak brzmi zalecenie wytycznej 3.2 specyfikacji WCAG 2.0

3.2.1 Zaznaczanie elementu
Na stronie www nie powinna zaistnieć żadna zmiana kontekstu wprowadzająca w błąd lub dezorientująca użytkownika, jeśli jakikolwiek element tej strony otrzymał zaznaczenie (angielskie: focus). Nie powinno dochodzić do automatycznego przeładowywania strony, wysyłania formularzy etc. Wszystkie zmiany muszą być świadomym działaniem ze strony użytkownika.

3.2.2 Wprowadzanie danych
Nie wolno powodować automatycznej zmiany kontekstu treści podczas zmiany ustawień jakiegokolwiek elementu interfejsu przez użytkownika. Jeśli taki mechanizm jest niezbędny, należy bezwzględnie ostrzec użytkownika o takiej zmianie i to jeszcze zanim zacznie korzystać z elementu powodującego zmianę.

3.2.3 Jednolita nawigacja
Wszystkie elementy nawigacji powtarzające się na podstronach strony www, czy systemu informatycznego powinny pojawiać się w tym samym porządku za każdym razem, gdy są prezentowane. Dozwolone jest umieszczanie dodatkowych informacji pomiędzy powtarzającymi się elementami nawigacji, czy ich pomijanie w uzasadnionych sytuacjach, jednak pod warunkiem zachowania ustalonego porządku pozostałych.

3.2.4 jednolita identyfikacja
Elementy o tożsamej funkcjonalności na różnych podstronach strony www powinny być tak samo rozpoznawane. Np. formularze powinny być zawsze o tym samym wyglądzie. Takie działanie ułatwia odbiór strony użytkownikom z problemami kognitywnymi.

3.2.5 Zmiana na żądanie
Wszystkie zmiany treści i kontekstu strony www (np. pojawienie się wyskakujących okien, przekierowania, elementy wprowadzania danych) są wywoływane i prezentowane tylko na świadome życzenie użytkownika – bez wyjątku w całym serwisie.

 

Jeśli interesuje Państwa audyt WCAG 2.0 zgodny z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 12 kwietnia 2012 r. w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności, zachęcamy do zapoznania się z metodyką prowadzonego przez nas audytu dostępności stron www zgodnego z tym rozporządzeniem, dostępną pod tym odnośnikiem: Audyt WCAG 2.0

Dla wszystkich śledzących nasz cykl wpisów „Kompendium WCAG 2.0” przygotowaliśmy także bezpłatną aplikację mobilną Pomocnik WCAG 2.0, stanowiącą uzupełnienie tego cyklu. Aplikacja kierowana jest do webmasterów i osób odpowiedzialnych w jednostkach publicznych za dostosowanie stron www do wymagań WCAG 2.0 zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności.

 

Collaser - edytor zdjęć dla iOS i Androida

Jeśli lubicie pobawić się zdjęciami i chcecie obudzić w sobie nutę kreatywności projektując zabawne kolaże zapoznajcie się z naszą nową aplikacją demonstracyjną. Collaser to zaawansowany edytor kolaży z możliwością edycji zdjęć robionych smartfonem, czy tabletem. Można także edytować zdjęcia wczytane z biblioteki urządzenia. W aplikacji znajdziecie ponad 150 różnych elementów do tworzenia kolaży i ciekawe narzędzia do edycji zdjęć. Wynikami swojej zabawy można podzielić się ze znajomymi na wszystkich portalach społecznościowych, a jeśli będziecie chcieli funkcje geolokalizacji określą za Was miejsce zrobienia zdjęcia. Aplikacja dostępna jest bezpłatnie dla systemów iOS (iPhone, iPad) oraz Android.

 

System Android, a strategia marketingowa

Planując własną aplikację dla systemu Android coraz więcej firm ma problem z konkretnym wyznaczeniem ścieżki osiągnięcia celów sprzedażowych, bądź marketingowych jakie aplikacja ma przynieść i samego cyklu życia oprogramowania. Powodem takiego stanu rzeczy jest naturalnie coraz większa fragmentacja tego mobilnego systemu operacyjnego. Fragmentacja to ilość wersji tego samego systemu mających znaczący udział w rynku urządzeń konsumenckich w jednym czasie. Android pod tym względem jest absolutnym liderem – obecnie w codziennym użyciu jest sześć głównych wersji tego systemu, dodatkowo modyfikowanego przez różnych producentów na potrzeby swoich urządzeń. Pomijając różnice w funkcjach i kompatybilności rozmaitych rozwiązań, najczęściej pada pytanie – do której wersji Androida aplikacja powinna być kompatybilna? Na chwilę obecną najwłaściwsze wydaje się dostosowywanie aplikacji do Androida 4 (czyli Androida 4.0, 4.1, 4.2, 4.3 i 4.4), gdyż ta wersja systemu zajmuje największą część rynku. Jeśli jednak aplikacja ma pracować na wizerunek firmy przez około dwa lata, a taki jest przeciętny czas życia aplikacji produktowej/wizerunkowej, warto już obecnie rozważać wsparcie dla Androida 5 Lollipop.

Najnowszy Android 5.0 i 5.1, kilka miesięcy po premierze, ma udziały w rynku na poziomie 1.6%. Niemniej jednak jego znaczenie będzie wzrastać wraz z kolejnymi urządzeniami prezentowanymi przez poszczególnych producentów. Jako problem często jest jednak postrzegany diametralnie zmieniony design najnowszej wersji tego systemu. W Androidzie 5 Google wprowadził bowiem nowy, płaski wygląd interfejsu użytkownika zwany Material Design. Aplikacje z Androida 4 w najnowszej odsłonie wyglądają jakby nie pasowały do całości. Część firm wybiera zatem rozwiązanie pośrednie, publikując dwie wersje aplikacji z odmiennym designem interfejsu – dla starszego i nowszego Androida. Takie działanie naturalnie zapewnia użytkownikom różnych wersji systemu Google maksymalnie pozytywne doświadczenia, jednak jest droższe we wdrożeniu i aktualizacjach. Planując nową aplikację, gdy w rachubę wchodzi optymalizacja kosztów, warto rozważyć zatem wydanie wersji aplikacji dostosowanej designem do Androida 5 również dla wcześniejszych wersji tego systemu – użytkownikom starszych wersji systemu zaprezentuje się ona jako aplikacja o niestandardowym, niemniej jednak eleganckim, interfejsie, a jednocześnie, w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy, gdy Android 5 będzie stopniowo zastępował starsze wersje, aplikacja nie zdewaluuje się pod względem wizerunkowym.

Kompatybilność aplikacji iOS na rok 2015

Rozwój rynku IT niesie różne niespodzianki, a czasami prowadzi do niecodziennych sytuacji. Dotychczas jednym z większych problemów do rozstrzygnięcia podczas projektowania aplikacji mobilnych był wybór wersji systemu Android na jakich aplikacja ma działać, gdyż rynek urządzeń z Androidem jest mocno pofragmentowany. Z urządzeniami opartymi o system iOS firmy Apple takiego problemu nie było – zazwyczaj najnowsza wersja systemu iPhone’ów i iPadów była tą obowiązującą. Tak działo się do mijającej właśnie jesieni, kiedy to Apple wydało najnowszy iOS 8. Abstrahując od analizy przyczyn dlaczego tak się stało, system spotkał się z chłodnym przyjęciem wśród użytkowników – po dwóch miesiącach od wydania, iOS 8 zainstalowany jest na zaledwie na 64% wszystkich aktywnych urządzeń produkcji Apple (dane oficjalne podane w grudniu przez Apple na podstawie ruchu urządzeń w sklepie App Store). W przypadku urządzeń z IOS jest to sytuacja bez precedensu – dotychczasowe aktualizacje tego systemu osiągały współczynnik instalacji rzędu 90% po 4 tygodniach od premiery. Taka sytuacja rodzi problem wśród osób, czy firm planujących wydanie aplikacji mobilnej dla iOS na rok 2015. Na pewno powinna być kompatybilna z iOS 8, bowiem procent udziału tego systemu w rynku będzie rósł, gdyż nowe iPhone’y i iPady sprzedawane są z tą wersją systemu. Pierwszy raz jednak trzeba wziąć pod uwagę, także w przypadku nowych aplikacji, kompatybilność wsteczną z iOS 7 – system ten obecnie ma wciąż 36% udziałów, co przekłada się na miliony użytkowników, którzy dotychczas nie przeszli na nowy system, zatem z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że nie zamierzają tego zrobić – a ma to znaczenie w przypadku aplikacji, która z założenia powinna dotrzeć do jak największej grupy odbiorców.

Oczywiście powyższa uwaga ta nie dotyczy aplikacji korporacyjnych nieprzeznaczonych do rozpowszechniania publicznego w App Store – takie aplikacje są ściśle dostosowywane do wymagań działu IT danej firmy, a przeznaczone zazwyczaj do użytku wewnętrznego na określonej liczbie urządzeń ze zdefiniowaną „z góry” wersją systemu operacyjnego.

Bezpieczeństwo aplikacji w Google Play

Ostatnie wiadomości e-mail od obsługi sklepu z aplikacjami Google Play wzbudziły spore zaniepokojenie wśród części właścicieli i wydawców aplikacji dla systemu Android. Mail zawiera informację, że aplikacje mają błąd mogący stanowić lukę bezpieczeństwa i powinny być jak najszybciej zaktualizowane, w przeciwnym wypadku mogą zostać uznane przez Google za szkodliwe i usunięte ze sklepu. Nasza rada – lepiej nie ignorować tego e-maila, bo choć mało prawdopodobne jest, aby Google faktycznie usunęło aplikacje (robi to tylko w wyjątkowych sytuacjach), to jednak aplikacje powinny zostać uaktualnione z szacunku dla ich użytkowników.

Problem dotyczy wyłącznie aplikacji na Androida opartych na frameworku Apache Cordova. Jest to dość popularny silnik, wykorzystywany do budowy niezbyt skomplikowanych aplikacji mobilnych, udostępnianych na różnych systemach operacyjnych. Cordova ma tę zaletę (i naszym zdaniem wielu innych zalet nie ma), że aplikacja powstaje raz, a framework umożliwia jej stosunkowo łatwe przeportowanie na różne urządzenia, co pozwala ograniczać koszty – i w tym zapewe należy upatrywać sporej popularności tego rozwiązania. Skąd jednak to zamieszanie? Specjaliści IBM Security Systems odkryli w wydaniach Cordovy do wersji 3.5.0 lukę bezpieczeństwa, umożliwiającą przejęcie przez nieuprawnioną osobę kontroli nad telefonem, czy tabletem z Androidem. Wbrew alarmującemu tonowi maila od Google Play luka nie jest krytyczna, niemniej jednak istnieje. Apache zareagowało stosunkowo szybko i wydało uaktualnienie frameworka likwidujące problem. Nie oznacza to jednak, że aplikacje dostępne w Google Play automatycznie zostały zaktualizowane. Każda z nich wymaga ponownej kompilacji z użyciem nowej wersji Cordovy i ponownego przesłania pliku do sklepu Google, tak aby użytkownicy mogli pobrać aktualizację na swoje urządzenia.

Flapping Fish - gra mobilna dla iOS i Windows Phone

Lubicie w swoich telefonach gry w stylu Flappy Bird? Co ciekawe, ten wyrosły spontanicznie przebój mobilnej rozrywki znajduje coraz szersze zastosowanie w promocji i marketingu szeregu marek. Sam pomysł na prostą, ale wciągającą grę idealnie bowiem adaptuje się do roli miłego prezentu od marki – przerywnika po który sięga się w tramwaju, czy w kolejce do lekarza.

Flapping Fish to przygotowana przez nas propozycja wpisująca się w powyższy akapit. Jeśli chcecie wiedzieć więcej, zajrzyjcie na oficjalne strony rybki.

Andromeda - nowa gra od Entera Studio WWW

Andromeda to jedna z naszych nowych propozycji na rynku aplikacji mobilnych – gra logiczno-zręcznościowa zaprojektowana i zoptymalizowana specjalnie pod kątem urządzeń dotykowych. W grze zawarliśmy m.in. 60 starannie zaprojektowanych plansz na trzech poziomach trudności i sporo dobrej zabawy. Algorytmy fizyki i losowo generowany układ plansz sprawiają, że gra w Andromedę się nie kończy – w grze nigdy nie występuje powtarzalny układ obiektów na planszy.

Dostępna bezpłatnie dla telefonów i tabletów z systemem Windows Phone i iOS.