WCAG 2.1 zamiast WCAG 2.0

W polskim obiegu prawnym, jako obowiązujący standard dostosowywania stron WWW i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych do potrzeb osób niepełnosprawnych, funkcjonuje wersja specyfikacji WCAG 2.1, zgodnie z „Ustawą o dostępności cyfrowej stron internetowych i aplikacji mobilnych podmiotów publicznych” z dnia 4 kwietnia 2019 r. Tymczasem W3C opublikowała nową wersję specyfikacji WCAG 2.2, która nie wprowadza wprawdzie rewolucji i nie zastąpi obowiązującego standardu, jednak doda do niego kolejne 9 kryteriów sukcesu. Razem na wszystkich poziomach będzie teraz 87 kryteriów do spełnienia, z których do zapewnienia poziomu AA, wymaganego ustawą, potrzeba będzie zadośćuczynić 58 kryteriom. To znaczący wzrost – według WCAG 2.1, aby osiągnąć poziom dostosowania AA trzeba było spełnić 50 kryteriów.

Należy pamiętać, że obecnie w Polsce obowiązuje standard WCAG 2.1. Nie wiadomo kiedy można spodziewać się aktualizacji ustawy – na razie nie są prowadzone prace legislacyjne. Biorąc pod uwagę, że ostatnia aktualizacja tych przepisów zajęła Sejmowi 4 lata, można przypuszczalnie założyć, że czasu na ewentualne przygotowania jest znacząca ilość. Co jednak nowego w WCAG 2.2?

Naszym zdaniem najważniejszą zmianą jest przeniesienie wymagania 2.4.7  Widoczny fokus z poziomu AA do poziomu podstawowego A. Z naszego doświadczenia – już na poziomie AA ten punkt sprawiał sporo problemów podczas audytów WCAG 2.1. Panuje wśród webmasterów wyraźna niechęć do widocznego zaznaczania tzw. outlinem aktywnego focusu. Przypuszczamy, że spowodowane jest to względami natury czysto estetycznej – outline elementów w rzucających się w oczy barwach nigdy nie sprawia pozytywnego wrażenia na odbiorcy pełnosprawnym. Cóż – taka jest właśnie rola tego elementu. Z góry przepraszamy za potoczne wyrażenie, ale aktywny focus ma „walić po oczach”, aby ułatwić zauważenie zaznaczonego elementu osobom słabowidzącym. Według WCAG 2.2 aktywny focus wchodzi do podstawowego poziomu zgodności A – w praktyce nie będzie sensu prowadzić audytu zgodności z WCAG strony bez aktywnego autofocusu, gdyż wynik będzie negatywny „z automatu”. Warto też dodatkowo zwrócić uwagę na nową wytyczną 2.4.11 – Wygląd fokusu, która głosi, że fokus ma być nie tylko widoczny, ale musi wyróżniać się z tła.

Nowe kryteria sukcesu w WCAG 2.2 dotyczą przede wszystkim zaburzeń poznawczych oraz zaburzeń uczenia się.

Poziom A

2.4.13 – Stałe punkty odniesienia
Publikacje elektroniczne muszą mieć numery stron, które odpowiadają wersji drukowanej, jeśli taka istnieje.

3.2.6 – Pomoc łatwa do znalezienia
Kryterium dotyczy opcji pomocy. Jeśli na stronie znajduje się „pomoc” należy upewnić się, że jest stale dostępna zawsze w tym samym miejscu, aby można ją było łatwo odnaleźć.

3.3.7 – Dostępne uwierzytelnianie
Jeśli istnieje mechanizm kontrolny, potwierdzający, że jesteś człowiekiem (np. captcha), musi istnieć alternatywny sposób uwierzytelniania, który nie wymaga testu poznawczego, taki jak np. uwierzytelnianie dwuskładnikowe.

3.3.8 – Nadmiarowość wprowadzania
Podczas wypełniania formularzy wszystkie wcześniej wprowadzone informacje są dostępne przez autouzupełnianie lub wybór. Wyjątkami są potwierdzanie haseł i porzucone formularze.

Poziom AA

2.4.11 – Wygląd fokusu (minimum)
Fokus musi wyróżniać się z tła, a nie tylko być widoczny.

2.5.7 – Przeciąganie
Jeśli gest przeciągania jest wymagany np. przesuwanie po pasku, należy zapewnić jego alternatywę taką jak kliknięcie lub dotknięcie.

2.5.8 – Odstępy między celem wskaźnika
Należy upewnić się, że wszystkie cele interaktywne zajmują co najmniej 44 × 44 piksele CSS. Może to obejmować odstęp wokół celu.

3.2.7 – Ukryte kontrolki
Wszelkie ważne elementy sterujące powinny pozostać widoczne i być dostępne dopóki są istotne. Nie powinny pozostawać ukryte lub znikać.

Poziom AAA

2.4.12 – Wygląd fokusu (wzmocniony)
Na poziomie AAA wygląd fokusu ma konkretnie określone parametry: minimalna grubość linii to 2 px, a kontrast minimalny 4,5:1

Tizen - co to takiego

Lubicie swoje zegarki Samsung Galaxy Watch i cienicie je za długi czas pracy na baterii i sprawny interfejs systemu Tizen, o który są oparte? Zatem dbajcie o swoje urządzenia i noście je jak najdłużej, bowiem czas Tizena w zegarkach Samsunga dobiega końca. A ponieważ Samsung to – o ile nam wiadomo – jedyny producent opierający smartwatche o Tizena, zatem ogólnie czas Tizena w zegarkach dobiega końca. Samsung oficjalnie bowiem ogłosił we współpracy z Google, że kolejne linie smartzegarków z serii Galaxy będą wyposażone o system Google WearOS (zmodyfikowany, zegarkowy Android) z nakładką Samsunga OneUI.

Nie sprecyzowano przyczyn tej decyzji, jednak dla każdego obserwatora rynku elektroniki użytkowej są one jasne – system płatności mobilnych. Samsungowi nie udało się przebić z własnym systemem płatności Samsung Pay, a Google ma szeroko rozpowszechniony i popularny Google Pay. Jeśli zatem macie aplikację dla smartzegarków tylko na Tizena, konkluzja jest prosta – czas na opracowanie wersji dla WearOS, jeśli zależy wam na rozwijaniu bazy użytkowników.

Jest o co powalczyć – Tizen w wersji noszonej był jednym z najpopularniejszych systemów operacyjnych na rynku smartwatchy. Obecnie największy udział ma watchOS (Apple Watch) – 40% rynku – i właśnie Tizen (zegarki Samsunga) – 25-30% rynku. Zegarki z WearOS to zaledwie ok. 5% rynku. Za sprawą ruchu Samsunga należy przypuszczać, że udział WearOS znacząco wzrośnie, choć zapewne część użytkowników przejdzie na urządzenia Apple.

Tizen oczywiście nadal będzie królował na rynku TV. W przypadku Smart TV jest na pierwszym miejscu – ma 50% rynku, na drugim Android TV – 25%. Planując aplikację na TV nie można zatem pominąć obydwu systemów, jednak Tizen TV wciąż pozostaje pierwszym wyborem.